Strona główna

Sportem interesuję się od dłuższego czasu. Zaczęło się od rekreacyjnego pływania, biegania i sporadycznej jazdy na rowerze. Z czasem zaczęłam testować własne możliwości i stawiać przed sobą nowe wyzwania, a sport stał się moją pasją. I tak postanowiłam spróbować swoich sił w triathlonie.

Największym wyzwaniem było pływanie, lecz dzięki pracy trenera pokonałam lęki, zwiększyła się moja wytrzymałość, oraz przyswoiłam prawidłowa technikę.

Profesjonalnie przygotowane, zróżnicowane i modyfikowane według potrzeb plany treningowe, ciągle wzmacniają moje ciało, poprawiają kondycję oraz osiągane wyniki.

Ponadto grupę OGT tworzy fajna paczka, pozytywnie nastawionych i pomocnych ludzi.

Dzięki OGT walczę ze swoimi słabościami i pokonuje kolejne bariery, które jeszcze niedawno były dla mnie nie do osiągnięcia.

Jestem w OGT ze względu na atmosferę i ciągły rozwój siebie oraz  przesuwania swoich granic.

Dzięki OGT odnalazłem cel, do którego chcę dążyć, i wiem, w którą stronę chcę iść przez najbliższe lata.

Trafiłem do OGT w 2017 . Jestem w grupie już 3 lata, i na razie nie zanosi się na zmiany…

Pasuje mi to że nie ma presji wyników, chyba że ktoś sobie to sam postawi za priorytet. Mam tu stabilizację ( opieka trenerska, wsparcie kolegów z grupy, dobra koleżeńska atmosfera ). Dużo osiągnąłem sportowo sam dla siebie, udowodniłem, że mimo wieku nie ma barier. Co więcej pewnie można zostać Mistrzem Polski a nawet Świata ale po MP Malbork trochę zmieniłem swój światopogląd, można ale nie trzeba. I to właśnie zrozumiałem dzięki temu że jestem w OGT, patrząc na innych wiem,  że można też trenować i bawić się triathlonem, co nie eliminuje startów w imprezach rangi MP marząc o jak najlepszym wyniku ale nic na siłę, fajnie jest pojechać grupą na zawody, ubrać się w klubowe ciuchy, wystartować razem, posiedzieć pod namiotem przy piwku, wtedy naprawdę człowiek czuje że jest sens w tym co robimy dla siebie, swojego zdrowia i życia, no i dla naszych rodzin, które tak naprawdę są częścią naszych wyjazdów. Fajne jest to, że tak naprawdę OGT to jest taka mała rodzinka i chciałbym żeby tak zostało.

Dlaczego jestem w OGT?

Nowe wyzwania, aktywność fizyczna, nowe znajomości, wspólne cele, integracja, rozwój, zabawa

Co zrobiłem dla siebie w OGT?

Otrzymałem możliwość szkolenia się, pogłębienia wiedzy w dziedzinie zdrowego trybu życia, możliwość tworzenia i uczestnictwa w projektach sportowo społecznościowych.

Zawsze lubiłem sport, od paru lat ćwiczę na siłowni, biegam, pływam jeżdżę rowerem.

Do OGT dołączyłem stosunkowo niedawno, ale z moich obserwacji widzę potencjał i możliwość rozwijania swoich umiejętności, poprawy wyników i stawiania sobie coraz wyższych celów.

Dodatkowo super zgrana ekipa, która również daje dużo wsparcia i motywuje do działania.

Na razie w OGT sprawdziłem się w duathlonach, ale liczę ze w tym sezonie będę miał możliwość sprawdzić się na jakimś dystansie w triathlonie.